W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona korzysta z plików cookies. Korzystanie z niej oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Recenzja książki „Zanim wystygnie kawa”
„Zanim wystygnie kawa” Toshikazu Kawaguchiego to książka, która z pozoru opowiada prostą historię osadzoną w niewielkiej, ukrytej kawiarni w Tokio, ale w rzeczywistości otworzyła zupełnie nowy rozdział we współczesnej literaturze popularnej. Jej fenomen polega na połączeniu japońskiej powściągliwości narracyjnej z uniwersalnym marzeniem o możliwości powrotu do przeszłości, choćby na krótką chwilę, dokładnie na czas wypicia jednej filiżanki kawy.
Kawaguchi stworzył schemat, który stał się rozpoznawalny i powielany: zamknięta przestrzeń (kawiarnia, księgarnia, biblioteka, bar), w której bohaterowie dostają szansę na podróż w czasie, ale obowiązują ich ścisłe reguły. Najważniejsza z nich brzmi: muszą wrócić, zanim np. wystygnie kawa (czyli zanim minie symboliczny, ograniczony czas). Dzięki temu każdy rozdział staje się opowieścią o kimś, kto zmaga się z utraconą szansą, żalem, niewypowiedzianymi słowami i otrzymuje możliwość naprawienia jednego fragmentu swojego życia.
To właśnie ta formuła: połączenie codzienności z lekkim elementem fantastyki podporządkowanym refleksji nad ludzkimi emocjami zapoczątkowała cały nurt książek „comfort reading”, które w ostatnich latach stały się światowym hitem. Po sukcesie „Zanim wystygnie kawa” pojawiły się dziesiątki powieści inspirowanych tym schematem: o barach, w których można porozmawiać ze zmarłymi; o księgarniach, gdzie można spotkać bohaterów literackich; o bibliotekach pozwalających wybrać alternatywne wersje swojego życia. Widać w nich echo tej samej konstrukcji: ograniczone zasady, metaforyczna przestrzeń i bohaterowie, którzy odkrywają, co naprawdę w życiu ważne.
Fenomen książki polega więc na tym, że nie jest to tylko powieść o podróży w czasie, ale o ludzkiej potrzebie zatrzymania chwili i zrozumienia własnych uczuć. Kawaguchi trafił w uniwersalne pragnienie: by móc choć raz cofnąć się i powiedzieć to, czego się nie zdążyło. Jego książka stała się światowym bestsellerem, a jednocześnie punktem odniesienia dla całej fali podobnych historii, które dziś nazywamy literaturą kojącą, ciepłą, dającą nadzieję.
tekst: Barbara Zimoch- Buczkowska